top of page
  • amarantus72

Jak oczyścić przypalony garnek

Hej

W dzisiejszych czasach gotowanie staje się co moment prostsze, a to za sprawą dużego i powszechnego dostępu do wszystkiego, co potrzebne w tym zawodzie, i nie mam na myśli zaledwie przepisów w sieci. Półki w sklepach uginają się od przeróżnego rodzaju sprzętu AGD, przypraw, tasaków, książek kulinarnych i przepięknych garów ze stali nierdzewnej.





Każdemu z nas, czasem zdarza się przypalić tego typu garnek, albo właściwie to, co w garze. O ile jest to nieszkodliwe przypalenie trwające chwilę, to da się wywalić przypaloną treść wlać wrzątkugorącej wody} z płynem czy solą, odczekać paręnaście minut i zmyć szczotką z tworzywa. Przeważnie taki zabieg się udaje i w najlepszym przypadku nie pozostają żadne ślady na dole garnka. Gorzej, jeżeli przypalimy potrawę tak, że na dole garnka będzie gruba zwęglona warstwa, a w kuchni widoczność zmaleje jak w gęstej mgle, co w owym czasie robić? Kuchnię da się przewietrzyć a gar szkoda wyrzucać.


Postaram się napisać, co w takiej sytuacji najlepiej wskórać. Musimy przygotować: szpachelkę, wiertarkę z regulacją obrotów, krążek elastyczny na rzep, włókninę polerską ziarno 60, 120, 240, ściernicę trzpieniową z włókniny ziarno 60, 240 i ewentualnie włókninę stalową o numerze 2, 0 i 00.


Najistotniejsze to poczekać, aż gar będzie zimny, wtedy zalać niewielką ilością wody z solą (pod żadnym pozorem nie wlewać wody do gorącego garnka, bowiem można skrzywić dno). Dobrze jest go przenieść na balkon, tak aby przykry zapach nie roznosił się po domu. Po czym małą szpachelką usunąć zwęglone części, tak, aby nie było większych kawałeczków przylegających do dołu garnka, to czasami trwa, jednak dobrze jest uzbroić się w wytrwałość i rzetelnie wyczyścić dno. Po tym etapie przepłukujemy gar i osuszamy go, można lekko podgrzać nad gazem, jednakże bez pośpiechu. Zakładamy na wiertarkę krążek z rzepem i montujemy do niego włókninę 60, obroty nastawiamy na plus minus 800obr/min. I czyścimy nieznacznie dociskając spód garnka. Trzeba baczyć, aby nie ocierać gumą o boki garnka. Po kilku minutach garnek, jego spód powinien już być w miarę czysty, należy wówczas przetrzeć go suchą ścierką i sprawdzić czy nie pozostały gdzieś plamy, jeżeli tak to akcję powtórzyć. Jeżeli spód będzie już ładny zastępujemy włókninę na 120, później 240 i powtarzamy za każdym razem operację, ale nieco krócej. Po wyczyszczeniu dno powinno posiadać satynową powierzchnię bez widocznych głębszych rys. Kolejny etap to polerowanie brzegów garnka i tu robimy analogicznie jak przedtem. Najpierw montujemy na maszynę ściernicę trzpieniową z włókniny o ziarnie 60, potem drobniejszą 120 lub 240. Po wyczyszczeniu brzegów gar winien być jak nowy. Jeżeli gar był w środku polerowany to można jeszcze wykończyć go pastą woskową i filcem.


Jak ktoś nie posiada wiertarki może to samo dokonać ręcznie za pomocą wełny stalowej grubość 2, 0, 00. Choć w wypadku szorowania ręcznego musimy liczyć się z tym, że przeznaczymy masę czasu i w żadnym razie nie uzyskamy tak cudownego rezultatu jak w przypadku polerowania mechanicznego.


4 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page